Dużo myślałem, o czym napisać.
Opisywanie swojej drogi jest ok.
Uważam jednak, że czytelnicy tego bloga zasługują na więcej.
A więc zaczynam nową serię, w której opiszę najdokładniej jak to możliwe proces powstawania kolekcji NFT.
Na koniec wypuszczę kolekcję dla fanów tego bloga i skonfiguruję serwer na Discordzie.
Tak więc buduję swoją własną kolekcję NFT.
Co będzie potrzebne?
Lista potrzebnych elementów i decyzji do podjęcia ma kilka punktów:
- Rozmiar kolekcji (myślę o 1 000 sztuk, a może 10 000)
- Jakie benefity będzie dawał token? (to nie ma być wydmuszka)
- Opis kolekcji w pliku json (w tym royalties)
- Obrazek pozwalający zidentyfikować kolekcję wizualnie (lub obrazki przy czym nie będzie to kolekcja z tzw. profilówkami)
- Metadane poszczególnych tokenów w kolekcji (pliki json)
- Wybór sieci na jakiej powstanie kolekcja (Polygon, Arbitrum, Optimism coś innego?)
- Kod smart contract-u (będzie mięsko!)
- Strona mintu (Prosta schludna bez wodotrysków, bo nie jestem UX/UI designerem)
- Promocja w Social Media (Twitter, Reddit?, Facebook?, LinkedIn?)
- Cena za token (nie będzie to darmowy mint, żeby wyeliminować boty z chin i spekulacje na kolekcji)
Od następnego wpisu zacznę odhaczać rzeczy z listy i spisywać proces decyzyjny.
Nie chcesz przegapić kolejnych wpisów? Zapisz się na newsletter przez formularz na dole strony 🙂
Ahoj przygodo!
Ps. A tutaj znajdziesz listę narzędzi w pracy blockchain dewelopera.
Do następnego
Łukasz